niedziela, 4 marca 2012

Rozdział 3

Godzina 9 rano. Pewien brunet siedzi na bujanym krześle i przygląda się śpiącej blondynce. Przez jego głowę przewija się tysiące myśli. 'Wyładniała od naszego ostatniego spotkania. Cholera, o czym ja myślę.' Żeby nie myśleć już o tym chłopak udał się do łazienki, wykonał poranne czynności i poszedł zrobić sobie śniadanie. W tym czasie Ada zdążyła się obudzić. Niewiele myśląc poszła do łazienki doprowadzić się do porządku. Wychodząc z łazienki zauważyła, że Alan już nie śpi, ale jego siostra owszem. Na jej twarzy zagościł chytry uśmieszek. Wzięła wazon, poszła do łazienki, nalała do niego wody i stanęła obok łóżka, na którym spała jej przyjaciółka. Wiedziała, że Lena będzie wkurzona, ale nie mogła się powstrzymać i wylała wodę na brunetkę. Dziewczyna od razu się obudziła i powiedziała coś w stylu "Już nie żyjesz!". Ada biegiem ruszyła do kuchni, a Lena za nią. W kuchni siedział już Alan i gdy tylko wbiegła do niej blondynka zrobił zdezorientowaną minę, lecz po chwili wszystko zrozumiał, gdy zobaczył mokrą Lenę.
-Zabiję Cię! - powiedziała Lena groźnie mrużąc oczy.
-Teraz możesz startować jako Miss Mokrego Podkoszulka. A raczej piżamy - zażartowała Ada zwijając się ze śmiechu.
-Alan, pomóż mi. - odezwała się brunetka do brata. Chłopak od razu podbiegł do blondynki, złapał ją od tyłu w talii i przytrzymał.
-Ej, to nie fair. - oburzyła się dziewczyna.
-To jest bardzo fair, mała. - szepnął jej do ucha brunet.
Lena w tym czasie podbiegła do lodówki i wyjęła bitą śmietanę. Podeszła do Ady i powiedziała:
-Zemsta jest słodka.
-Nie zrobisz tego.
-Nie? To patrz. - powiedziała po czym wysmarowała całą jej twarz.
Dwójka rodzeństwa od razu zaczęła się śmiać. Ada natomiast wzięła na rękę trochej bitej śmietany i wtarła ją w twarz chłopaka.
-Teraz nie jest ci do śmiechu. - powiedziała i poszła do swojej łazienki wziąć prysznic. Później wyszła w samym ręczniku do pokoju po drugie ubrania, ponieważ one również były w bitej śmietanie. Dziewczyna zapomniała jednak, że od niedawna dzieli pokój z przyjaciółką i jej bratem, który właśnie siedział u niej na łóżku. Jej to jednak nie przeszkadzało. Podeszła do szafy i wyciągnęła z niej szarą tunikę i czarne leginsy. 
-Ada gniewasz się? - zapytał jej w pewnym momencie Alan. Nie odpowiedziała mu. Nie była zła, ale chciała się z nim podroczyć. Już miała iść spowrotem do łazienki, gdy znów usłyszała jego głos. 
-Oj no weź. To tylko żarty. Ada???
Cisza.
-Aduś???
Cisza.
-Słońce???
Odwróciła się do niego ze zdezorientowaną miną. 
-Widzę, że ci się podoba. Od dzisiaj będę tak do ciebie mówił.
I zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć jego nie było już w pomieszczeniu. Dalej w szoku weszła do łazienki, przebrała się i znowu udała się do kuchni. Nie zaszczycając nikogo spojrzeniem wzięła jabłko i poszła do salonu oglądać telewizję. Znalazła tam film "Step Up" i zaczęła oglądać. Po chwili pozostała dwójka także przysiadła się do Ady. 
-Lena wiesz, że nasze SŁOŃCE się do nas nie odzywa. - ciszę przerwał Alan, który wyraźnie zaakceptował słowo słońce.
-Że kto? - zapytała brunetka.
-No Ada.
Lena popatrzyła na blondynkę pytającym wzrokiem, a ta mrugnęła do niej okiem tak, żeby nie widział tego Alan. Dziewczyna od razu wiedziała, że jej przyjaciółka się droczy. 
-Tylko wiesz, że jak Ada się na coś uprze to nic jej nie złamie. Raz obraziła się na naszą koleżankę z klasy za to, że miała taką samą bluzkę ja ona. Nie odzywała się do niej pół roku. - powiedziała Lena śmiejąc się pod nosem. Alan zrobił przerażoną minę. Sam nie wiedział dlaczego, ale nie chciał, żeby 17-latka obraziła się na niego. 
Dziewczyny widząc jego minę wybuchły śmiechem. Brunet nie wiedział o co chodzi. 
-Widziałaś...hahah...jego minę? - zapytała blondynka pomiędzy kolejnymi napadami śmiechu. Alan zmrużył gniewnie oczy i powiedział:
-Zemszczę się. Szczególnie na tobie. - i pokazał na Adę. Po czym wszyscy wybuchli śmiechem.

3 komentarze:

  1. Super, mega ciekawe te opowiadanie piszesz :*
    EXTRA blog - świetny kolor, genialna czcionka!
    Ja z zapytaja - Animals11
    Proszę skomentuj:
    http://fretki-ogonki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super piszesz ;*
    Czekam na 4 rożdział .

    Wbijaj do mnie
    http://shoowers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym rozdziale przyczepię się tylko do liczebników, ale po za tym jest na prawdę super:)
    ja z zapytaja sakrolina121
    Piszesz ciekawie...
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń